Mauritius to wyspa otoczona Oceanem Indyjskim, oddalona o 900 km od Madagaskaru. Bliskość wyspy sprawia, iż większość wycieczek na Mauritius oferuje zwiedzanie Madagaskaru. Mauritius dobrze znany jest wszystkim miłośnikom egzotyki. Decydując się na lot, musimy przestawić zegarki o trzy godziny do przodu względem czasu polskiego. Ludność pochodzenia kreolskiego stanowi znaczny odsetek mieszkańców. Językiem urzędowym jest angielski, dzięki czemu bez trudu porozumiemy się z mieszkańcami. Rupia maurytyjska jest walutą obowiązującą na tym skrawku globu. Nazwa państwa pochodzi od imienia holenderskiego księcia Maurycego Orańskiego. Najwyższym szczytem na Mauritiusie jest Piton de la Petite Rivere Noire, mierzący 826 m n.p.m. Z ciekawostek warto dodać, iż chodzenia w szortach kąpielowych po zachodzie słońca na Mauritiusie jest zabronione.

Mauritius – atrakcje

Ceny wycieczek na tę niepowtarzalną wyspę są różne. Niemniej jednak powinniśmy wziąć pod uwagę, na to jakie udogodnienia wchodzą w skład ceny wyjazdu. Polacy preferują, gdy wszystkie atrakcje, nocleg, a nierzadko również posiłki zawarte są w cenie. Mauritius, ceny wycieczek z biurem podróży Logos Tour znajdują się na stronie https://logostour.pl/kraje/mauritius.

Port Louis – stolica państwa

Mauritius stanowi doskonały przykład miejsca, w którym nie tylko zetknęły się ze sobą różne kultury, ale i wzajemnie przez siebie przeniknęły. W stolicy państwa Port Louis napotkamy na meczety usytuowane tuż obok kościołów katolickich oraz świątyń hinduistycznych. Niezwykłe zróżnicowanie widoczne jest poprzez bliskie sąsiedztwo, pięknych, nowoczesnych budowli oraz tradycyjnych kreolskich chat. Miłośnicy sztuki powinni skierować się w stronę Blue Penny Museum, w którym znajduje się ciekawa kolekcja dzieł sztuki. W jego murach znajdziemy zarówno obrazy, mapy, jak i rzeźby, stanowiące pamiątkę po czasach minionych. W Muzeum Historii Naturalnej znajduje się wystawa wymarłego już gatunku ptaka Dodo. Z wierzchołka cytadeli roztacza się widok na otaczające miasto góry.

Ogród botaniczny w Pamplemousses – grejpfrut

Nazwa tego niezwykłego miejsca pochodzi od sprowadzonych przez Holendrów z Jawy drzew. Powstały pod koniec XVIII wieku ogród założył francuski konsul oraz ogrodnik Pierre Poivre. Prowadził on eksperymentalną hodowlę palm, których obecnie jest tutaj ponad 80 gatunków. Z czasem ogród rozrósł się do 37 hektarów i został uznany za narodowy ogród wyspy. Obecnie uznawany jest za jednym z najstarszych ogrodów botanicznych powstałych w klimacie tropikalnym, a zarazem największym na półkuli południowej. Pośród drzew znajdziemy tutaj baobaby, drzewa cynamonowe, chlebowce, bambusy, krwawiące drzewa z Madagaskaru oraz wiele innych.

Herbaciany szlak

Podążając wzdłuż herbacianego szlaku mamy okazję nie tylko zobaczyć ogromne połacie terenu porośnięte herbatą, ale również zobaczyć z bliska plantację. Zwiedzanie kompleksu budynków tworzących małą manufakturę wliczone są w koszty wycieczki. Na spragnionych wrażeń czeka możliwość przygotowania własnej herbaty. Uczestnictwo w procesie wytwarzania prawdziwego, bogatego w składniki odżywcze naparu z pewnością zapadnie w pamięci. Na zakończenie dnia, na wszystkich czeka degustacja rozmaitych odmian herbaty rosnącej na Mauritiusie. Punktem obowiązkowym jest Domaine des Aubineaux, czyli posiadłość wybudowana w stylu kolonialnym, obecnie przekształcona na muzeum herbaty oraz plantacja Bois Cheri.

Black River

Park Narodowy Black River znajduje się około 25 minut podróży samochodem od miejscowości Bel Ombre. Na jego trenie znajduje się wiele spośród  endemicznych gatunków fauny oraz flory. To tu znajdziemy niespotykanych nigdzie indziej na świecie kilkadziesiąt gatunków zwierząt oraz roślin. Turyści mogą zwiedzać ten piękny obszar przemierzając kolejne kilometry tras dla pieszych. Długość tras sięga około 50 kilometrów. Na spragnionych mocnych wrażeń czeka zjazd na linie w dół kanionu, otoczonego przez wodospady.  Piton de la Riviere Noire jest najwyższym szczytem wyspy i posiada 828 metrów wysokości nad poziomem morza.

Park Vanilla

To jedno z miejsc, które trzeba odwiedzić. Na jego terenie żyje około tysiąc żółwi olbrzymich, spośród których wiele przekroczyło wiek 100 lat. Niestety nie jest to rodzimy gatunek występujący na tym terenie. Żółwie żyjące na terenie parku pochodzą głównie  Seszeli. Ich poprzednicy zostali doszczętnie wytępieni przez przybyszów z Europy. Kolonizatorzy traktowali żółwie olbrzymie jak żywe konserwy, które niejednokrotnie zabierali na statki i zjadali. Oprócz żółwi na terenie Vanilla Park żyją nietoperze, aligatory oraz kajmany. Te ostatnie rozmnażają się niezwykle chętnie, z powodu czego ich populacja musi być nieustannie regulowana. Za sprawą tego zjawiska pobliskie restauracje dość często serwują burgery z krokodyla, a sklepy oferują galanterię powleczoną ich skórą.

Decydując się na wyjazd na drugą półkulę, warto zdecydować się na ofertę turystyczną sprawdzonego biura podróży, które oferuje nie tylko zakwaterowanie, ale też przelot oraz opiekę przewodnika.