Dlaczego warto być ojcem? Co daje bycie tatą? Jakie są wymiary ojcostwa? I czy w ogóle potrzeba słów zachęty oraz dodatkowej motywacji, żeby uwierzyć w to, że być tatą to wspaniała sprawa? Jeśli tak – oto one – dziesięć niepodważalnych dowodów na to, że warto być ojcem. A jest ich przecież o wiele więcej…

1. Jesteś tatą – jesteś wyjątkowy
Dla swojego dziecka – a szczególnie syna – będziesz pierwszym, a więc największym autorytetem. Tylko od Ciebie zależy, czy nim pozostaniesz na całe życie. Jak sprawy by się nie potoczyły – musisz przyznać, że startujesz z dobrej pozycji wyjściowej. Przekonasz się, że być idolem, jest miło – ba – szybko się do takiej roli przyzwyczaisz!

2. Pierwszy uśmiech, pierwsze słowa, pierwsze kroki
Będziesz świadkiem pierwszych sukcesów swojego dziecka. Uwierz mi, będziesz dumny i szczęśliwy, gdy po raz pierwszy usłyszysz słowo „tata” i gdy Twój maluch postawi pierwszy krok. W takich chwilach dokonuje się coś wielkiego i dotyczy to nie tylko Twojego dziecka, ale i Ciebie samego.

3. Wieczni chłopcy wszystkich krajów, łączcie się!
Twój potomek ma szansę na dobrą zabawę – dzięki Tobie! Mamy są może niezastąpione – jeśli chodzi o przewijanie, kąpiele i inne praktyczne czynności, ale rozrywka to nasza domena. Wreszcie możesz pobawić się zabawkami, jakich nie miałeś, posklejać samoloty (może wreszcie się uda?), zorganizować wycieczkę górską czy rowerową, no i bezstresowo pograć w piłkę – przy okazji pełniąc poważną rolę wychowawczą.

4. Uzupełnij swoją wiedzę – byle po cichu
Szybciej niż myślisz będziesz mógł pomóc swojemu dziecku w nauce, zarówno w szkole, jak i w domu. Jeśli masz jakąś pasję – a niewątpliwie jakąś posiadasz – spróbuj zarazić nią swojego potomka. Czując odpowiedzialność za wychowanie córki czy syna, sam w końcu zmienisz się z dużego chłopca w dojrzałego mężczyznę. Choć nie zawsze wszystko jest oczywiste – może na przykład szybko okazać się, że to Twoje dziecko nauczy Cię jakiegoś szkolnego zadania lub zaskoczy swoją wiedzą.

5. Pierwsze dyplomy, pierwsze randki, pierwsza praca
Z czasem nasze dzieci rozwijają skrzydła, a my widujemy je coraz rzadziej. Wciąż jednak – jak przy nauce mówienia czy raczkowania – działa syndrom „pierwszego razu”. Tyle że tym razem sprawy są daleko bardziej poważne. Wejście w dorosłe życie naszych potomków i pierwsze ich sukcesy zapewnią nam sporą ilość stresu, ale też satysfakcji. „Moja krew” – niedługo powiesz z dumą.

6. Usłyszeć: kocham Cię, tato – bezcenne
Tak, tak – możemy się bronić i zarzekać, ale jesteśmy sentymentalni. Jak wszyscy. Dlatego tak bardzo potrzebujemy podobnych wyznań, tak wiele dla nas znaczą chwile czułości. Kochajmy nasze dzieci jak najlepiej umiemy – są przecież owocem miłości. Starajmy się też zawsze żyć pięknie – choć życie to niekiedy trudna sztuka.

7. Za moich czasów…
Skończą się wyliczanki starszych o „dzisiejszej młodzieży” – teraz to Ty będziesz mógł poużywać sobie, narzekając na nowe pokolenia. A tak poważnie – pozbędziesz się kompleksu ojca, który już nie będzie jedynym wszechwiedzącym mentorem – własne dziecko będziesz mógł wychowywać po swojemu, starając się nie powtarzać wychowawczych błędów Twoich rodziców.

8. Szansa na kolejne niespodzianki
Jak by nie liczyć… Przybędzie jeszcze jedno święto – Dzień Ojca. Ach, te prezenty od dzieci…

9. Zostawiasz cząstkę siebie
Może to brzmi banalnie, ale tak naprawdę każdy mężczyzna o tym marzy – pozostawić po sobie ślad, potomka, który podejmie trud pójścia dalej po tym, jak zabraknie nas samych. Nie jest ważne, jak bardzo będziecie do siebie podobni – ważne, że będziecie jedyni w swoim rodzaju. To wystarczy. Dlatego nie powinniśmy odwlekać decyzji o dziecku w nieskończoność – na wszystko w życiu jest czas, jest i czas ojcostwa.

10. Wasza historia
Piszecie piękną, oryginalną historię. To opowieść o Waszym ojcostwie, cudownych córkach i niepowtarzalnych synach. To jest Wasz świat, który dał Wam jedyną swoim rodzaju radość i przekonanie, że jesteście dla dziecka kimś wyjątkowym, tak jak ono pozostaje wyjątkowe dla Was.

Źródło: ciazowy.pl