Firmy bukmacherskie zrzeszone w Stowarzyszeniu Pracodawców i Pracowników Firm Bukmacherskich porozumiały się z PZPN w kwestii wykorzystywania wyników spotkań piłkarskich w urządzanych zakładach. Analogiczna oferta Stowarzyszenia dotycząca rozgrywek Ekstraklasy trafiła do Spółki Ekstraklasa SA. Jak do tej pory zarząd nie zdołał jednak ustosunkować się do niej. Oznacza to, że kibice nie będą mogli obstawiać meczów Ekstraklasy!

Zgodnie z obowiązującym prawem firmy bukmacherskie muszą otrzymać zgodę polskich związków sportowych na wykorzystywanie krajowych wyników sportowych w urządzanych przez nich zakładach. Uzyskanie pozwolenia związane jest z uiszczeniem opłaty, którą indywidualnie ustala każdy związek. W dniu 29 lipca br. firmy bukmacherskie, wchodzące w skład Stowarzyszenia Pracodawców i Pracowników Firm Bukmacherskich oraz PZPN porozumiały się w kwestii warunków umowy. Niestety Ekstraklasa S.A., Spółka zarządzająca rozgrywkami Ekstraklasy, nie odpowiedziała na analogiczną ofertę przedstawioną przez bukmacherów. Oznacza to, że polscy kibice nie będą mogli legalnie obstawiać meczów drużyn występujących w Ekstraklasie. Możliwe będzie obstawianie rozgrywek  I, II ligi oraz niższych klas rozgrywkowych, Pucharu Polski i narodowej reprezentacji Polski w najbliższym sezonie piłkarskim 2010/11.

[ad#Google Adsense]

W obecnej sytuacji poszkodowani są zarówno kibice, bukmacherzy, jak i Ekstraklasa oraz budżet Państwa. Zyskują natomiast nielegalnie działające w Internecie firmy bukmacherskie, które oferują  niezgodnie z prawem obstawianie rozgrywek Ekstraklasy. „Nie rozumiemy postępowania Ekstraklasy S.A. Zaoferowaliśmy im takie same warunki, jak PZPN, pomimo tego zarząd  Spółki  nawet nie raczył ich rozważyć. W wyniku tego tracą nie tylko firmy bukmacherskie, ale również kibice, którzy nie będą mogli typować wyników  drużyn Ekstraklasy oraz budżet Państwa, do którego nie wpływają w ten sposób dochody z podatków. Poszkodowana jest również Ekstraklasa oraz polska piłka, ponieważ ogranicza się w ten sposób promocje polskich rozgrywek i dopływ dodatkowych pieniędzy – komentuje działanie Ekstraklasy SA Marek Oleszczuk ze Stowarzyszenia Pracodawców i Pracowników Firm Bukmacherskich.